Biwakowanie

Jaki namiot na wyjazd motocyklowy?

Idealny namiot na wyjazd motocyklowy

Jako motocyklistka z upodobaniem do podróży, w ostatniej dekadzie używałam 9 modeli namiotów. I choć za każdym razem wybierałam taki, który miał być już idealny – podczas użytkowania okazywało się, że jednak idealny nie jest. Cóż… To nie wina namiotów…


Idealny namiot na wyjazd motocyklowy to dla mnie taki, który spełnia minimum te 3 kryteria: musi być szybki w rozkładaniu (i składaniu), musi być wolno stojący i musi być na tyle przestronny, żeby zmieścił mnie i motocyklowe graty (przynajmniej ich część). Fjord Nansen Rekvik II NG 2.0 to model, który spełnia nie tylko te kryteria, ale posiada też inne plusy!

Dlaczego Fjord Nansen Rekvik II NG 2.0 to idealny namiot na wyjazd motocyklowy?

Jak już wspomniałam, często jeżdżę motocyklem to tu, to tam, a moim domem na trasie przeważnie jest namiot. Moje wypady przekonały mnie, że wybór odpowiedniego schronienia na noc, to jedna z najważniejszych decyzji, od której zależy tak komfort jak i bezpieczeństwo całej wyprawy. Nawet tylko tej na weekend. Na bieżąco śledzę rynek namiotów turystycznych i w tym sezonie to właśnie Fjord Nansen Rekvik II NG 2.0 stał się moim faworytem. To namiot na wyjazd motocyklowy, który łączy w sobie wszystko, co cenię, w tym te 3 dla mnie najbardziej istotne cechy: łatwość “obsługi”, możliwość rozbicia niemal wszędzie i przestronność. Właśnie dlatego tak szczegółowo przyjrzałam się temu modelowi.

Waga i wymiary – dlaczego to ma znaczenie na motocyklu

Każdy motocyklista wie, że każdy kilogram i każdy centymetr sześcienny mają znaczenie. Pakowanie motocykla to sztuka kompromisu. Zbyt duży namiot, który nie mieści się w sakwie, może być problematyczny do spakowania i zwyczajnie nie zmieścić się na motocyklu. A jeśli zostanie źle zamocowany – można go w drodze zgubić (i oby nie na drodze z dużym zagęszczeniem ruchu!). Waga namiotu zazwyczaj idzie w parze z jego gabarytem, jednak nawet małe namioty mogą być lżejsze lub cięższe: wybierzmy ten lżejszy – zwłaszcza, kiedy szykujemy się na jazdę w offie.

Namiot Rekvik II z otwartym przedsionkiem

Fjord Nansen Rekvik II NG 2.0 należy do serii ultralight: waży zaledwie 2,5 kg i złożony zajmuje bardzo mało miejsca (46 x 16 x 16 cm), co pozwala na umieszczenie go w kufrze albo sakwie lub przytroczenie do bagażu czy bagażnika. Zasadniczo chodzi tu o długość złożonego stelaża – bo to on zazwyczaj jest przeszkodą w sprytnym zapakowaniu namiotu na motocykl. Rekvik jest mistrzem krótkiego stelaża: rozmontowany ma zaledwie 45 cm! To jeden z najlepszych namiotów, jakie miałam, jeśli chodzi o gabaryty. Ten model Fjorda Nansena to idealne połączenie wagi, wymiarów i funkcjonalności.

Jednak wiele osób wybierając namiot na wyjazd motocyklowy i stawiając wyłącznie na wagę, zapomina o innych, równie ważnych aspektach.

Przestrzeń i pakowność – kluczowe cechy dla motocyklisty

Kiedyś, na początku moich wyjazdów na motocyklu, myślałam, że wystarczy mi byle jaki namiot, żeby tylko mieć gdzie spać. Szybko jednak przekonałam się, że przestrzeń w namiocie to luksus, bez którego ciężko mi się obejść nocując w podróży motocyklowej. W Rekviku II NG 2.0 najbardziej doceniam aż dwa obszerne przedsionki i dwa wejścia do sypialni. Wiele dwuosobowych namiotów oferuje jedynie symboliczne miejsce, powiedzmy na buty, ale tutaj w przedsionkach mogę swobodnie zmieścić naprawdę dużo – w zależności od potrzeb. W jednym przedsionku bez problemu zmieszczą się dwa boczne kufry czy sakwy albo duża torba motocyklowa. Jeśli trzeba schronić się przed deszczem i przygotować posiłek – to siedząc w namiocie, w przedsionku jest przestrzeń na “działania kulinarne”. Równie ważna jest dla mnie wielkość samej sypialni, do której chowam na noc kask, ciuchy motocyklowe, elektronikę i kosmetyczkę. Dzięki temu wszystko, co powinno być zabezpieczone przed wilgocią pozostaje suche i nazajutrz gotowe do wyruszenia w drogę. W tej przestronnej sypialni mogę się też bez problemu przebrać. To dla mnie ogromna zaleta w porównaniu do moich poprzednich namiotów i kluczowa cecha, jaką powinien mieć dobry namiot na wyjazd motocyklowy.

Odporność na wiatr i deszcz – bezpieczeństwo w podróży

Pamiętam burzę podczas Stachuriady w Grochowicach, która zaskoczyła mnie w środku nocy. Namiot, w którym wtedy spałam, dosłownie “tańczył” na wietrze, a ja budziłam się co chwilę, upewniając się, że mnie nie zwieje razem z nim. Nigdy wcześniej takiej burzy pod namiotem nie przeżyłam. To było stresujące doświadczenie, po którym zrozumiałam, jak ważna jest stabilna konstrukcja. Fjord Nansen Rekvik II NG 2.0, dzięki swojej budowie (tzw. igloo), jest niezwykle aerodynamiczny i odporny na silne podmuchy wiatru. Ponadto kotwiczą go śledzie oraz odciągi umocowane przy stelażach, co znacznie usztywnia namiot. Materiał tropiku to nylon 20D ripstop PU, który ma wysoką wodoodporność (3000 mm słupa wody), co sprawia, że nawet w czasie ulewy, wnętrze namiotu pozostaje suche. W porównaniu do innych namiotów, które miałam okazję użytkować, Rekvik daje mi poczucie bezpieczeństwa, co jest dla mnie absolutnym priorytetem. Trzeba pamiętać, że warunki pogodowe mogą zmienić się w każdej chwili, a namiot na wyjazd motocyklowy powinien być gotowy na takie właśnie wyzwanie.

namiot Fjord Nansen Rekvik po deszczu
Rekvik II NG 2.0. namiot idealny na wyjazd motocyklowy

Łatwość rozbijania – koniec ze stresem w deszczu

Po całym dniu spędzonym w siodle, ostatnią rzeczą, jakiej chcesz, jest skomplikowane rozbijanie namiotu, szczególnie gdy zaczyna padać deszcz. Rekvik II NG 2.0 ma tę genialną cechę, że sypialnia jest podpięta do tropiku (po zakupie trzeba to zrobić na pierwszym noclegu, a najlepiej jeszcze w domu). Wystarczy więc wyjąć namiot z worka, rozłożyć go na płasko, zespolić stelaż składający się z 2 pałąków, wsunąć stelaż w krótkie tunele na tropiku, a tropik podpiąć do stelaża zaczepami. Potem jeszcze tylko wbić kilka śledzi. Cała operacja zajmuje dosłownie kilka minut. W innych namiotach, najpierw trzeba rozłożyć sypialnię na stelażu, a potem nałożyć na nią tropik, co w deszczu prowadzi do zamoczenia wnętrza. Z Rekvikiem nigdy nie miałam tego problemu – zawsze wchodzę do suchego wnętrza, co jest bezcenne. Nawet, kiedy musisz się zwinąć podczas deszczu, to sypialnia pozostaje sucha. I właśnie ta prostota rozbijania sprawia, że jest to doskonały namiot na wyjazd motocyklowy dla każdego, nawet dla osób, które rzadko biwakują. Ponadto konstrukcja jest samonośna i możesz się rozłożyć z tym namiotem nawet na betonie, jeśli pod ręką nie ma gleby albo jest ona jak skamielina i nie idzie wbić śledzia.

Namiot i biwak motocyklowy nad rzeką
Samonośny namiot Fjord Nansen Rekvik

Wentylacja i materiały – komfort i trwałość

Dobra wentylacja namiotu to podstawa, zarówno w gorące, jak i chłodne i wilgotne noce. Fjord Nansen Rekvik II NG 2.0 ma dwa otwory wentylacyjne w dachu tropiku, a także specjalnie wszyte fragmenty z siateczki mesh w dachu sypialni oraz “drzwiach” sypialni, co zapewnia doskonałą cyrkulację powietrza i minimalizuje problem kondensacji. To niby drobiazg, ale ma ogromne znaczenie dla komfortu snu. Pamiętam, jak w jednym z moich poprzednich namiotów budziłam się rano, a cała wewnętrzna powierzchnia sypialni była wilgotna od skraplającej się pary. W Rekviku ten problem nie występuje. Ponadto, materiały użyte do produkcji są wysokiej jakości – wspomniany już nylon 20D ripstop tropiku, ale także nylonowa podłoga (wodoodporność 6000 mm słupa wody) i stelaż ze stopu aluminium 8,5 mm są bardzo wytrzymałe na uszkodzenia mechaniczne. Takie detale sprawiają, że to niezawodny namiot na wyjazd motocyklowy, który będzie służył przez wiele sezonów.

Małe rzeczy, które cieszą – czyli o przemyślanych detalach

Fjord Nansen Rekvik II NG 2.0 cenię sobie za coś więcej, niż tylko duże przedsionki i solidną konstrukcję. To namiot na wyjazd motocyklowy, który jest dopracowany w najdrobniejszych szczegółach.
Jednym z nich jest projekt obu wejść. Są one właściwie dwuczęściowe – tropik odwija się w taki sposób, aby po zluzowaniu napinającego go śledzia i zrolowaniu poły namiotu umożliwiała maksymalną wentylację i jednocześnie odsłaniała pełny widok na otoczenie (tak, często rozbijam namiot w taki sposób, żeby mieć fajny widok “z okna”). To genialne rozwiązanie, bo w upalne dni możesz otworzyć namiot na oścież i cieszyć się widokami, a wnętrze jest przewiewne. Do tego każde wejście sypialni również można częściowo otworzyć rolując je i pozostawiając tylko moskitierę. Dzięki temu możesz wietrzyć namiot bez obaw o komary czy inne owady. Takie proste, a jakże funkcjonalne. I jeszcze jeden aspekt – dla mnie bardzo ważny: aby otworzyć suwakiem od środka przedsionek nie muszę się wychylać z sypialni i podpierać dłonią o mokrą rankiem ziemię  jednocześnie dotykając plecami mokrego od wewnątrz tropiku! Ufff…

Wentylacja i panoramiczne wejście do namiotu

Muszę też wspomnieć o sprytnych “hamulcach” na odciągach. To małe, ale niezwykle praktyczne rozwiązanie. Dzięki nim możesz szybko i łatwo naciągnąć odciągi bez użycia specjalnych węzłów. “Hamulce” blokują linki, utrzymując odpowiedni naciąg, co zapewnia optymalne napięcie tropiku (ma to kolosalne znaczenie dla wentylacji, ale także na spływanie wody deszczowej i nie “przyklejanie się” do sypialni.
Kolejnym, z pozoru drobnym, ale praktycznym rozwiązaniem są dodatkowe pętelki wewnątrz sypialni wszyte na wysokości stelaża. Służą one do rozciągnięcia linki (jednej albo dwóch), na której możemy powiesić odzież termo czy skarpetki do wyschnięcia lub tak po prostu – żeby nie walały się po namiocie. U zwieńczenia sufitu mamy również tasiemki do przytroczenia lampki lub czegokolwiek innego, natomiast na ściankach przy podłodze u wezgłowia i “w nogach” znajdziemy po 3 siateczkowe kieszonki na drobiazgi. Dodatkowe kieszonki znajdziemy także w dwóch rogach – są one przeznaczone na szybkie schowanie otwartych “drzwiczek” sypialni, ale można ich użyć także na inne przedmioty.

Wnętrze namiotu Fjord Nansen Rekvik II NG 2.0.
Hamulce na odciągach pozwalają łatwo naciągnąć tropik

Te wszystkie detale pokazują, że ten namiot na wyjazd motocyklowy został zaprojektowany przez ludzi, którzy naprawdę rozumieją potrzeby biwakowiczów. To właśnie te “małe rzeczy” potrafią zrobić ogromną różnicę i sprawić, że jest Ci w nim wygodnie.

Podsumowanie – dlaczego Fjord Nansen Rekvik II NG 2.0 to najlepszy wybór

Po wielu latach biwakowania i użytkowania różnych namiotów mogę z czystym sumieniem przyznać, że Fjord Nansen Rekvik II NG 2.0 to jeden z najlepszych wyborów dla motocyklisty. Łączy w sobie wszystkie kluczowe cechy: duże przedsionki na bagaż, stabilność w wietrznej pogodzie, niską wagę i kompaktowy rozmiar, a także łatwość i szybkość rozbijania. Jeśli szukasz niezawodnego i przemyślanego schronienia, Rekvik spełni Twoje oczekiwania. To namiot na wyjazd motocyklowy, który nie zawiedzie Cię w najmniej oczekiwanym momencie i pozwoli Ci w pełni cieszyć się podróżą. Czy ma jakieś wady? I tak, i nie. Stelaże (a są tylko 2) krzyżują się pod dość ostrymi kątami, zatem ściany sypialni mają spore nachylenie. Sprawia to, że powierzchnia użytkowa trochę się zmniejsza. Ma to znaczenie głównie podczas snu i dla osób pow. 175 cm wzrostu – w pozycji wyprostowanej będą one dotykać głową i czubkami palców stóp ścianek sypialni. Jeśli ktoś śpi “złożony”, albo po skosie – problem znika 🙂

Tutaj możesz postawić mi wirtualną kawę. To będzie dla mnie sygnał, że chcesz w jakiś sposób docenić mój wkład w portal ADWENCZER.PL. Możesz też udostępnić ten artykuł na swoim FB albo posłać komuś wiadomość z linkiem na WhatsAppie 🙂
Albo najlepiej zrób to i to… Będzie mi bardzo miło!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Jestem motocyklistką z doświadczeniem fotoreporterskim i dziennikarskim. Mam też doświadczenie w turystyce, marketingu i e-commerce. Zawodowo spełniam się w branży motocyklowej, a że lubię pisać... 😉